piątek, 17 lipca 2009

>> znow

Wybaczcie nasza kolejna dlugo nieobecnosc, ale najpierw sracilysmy internet a teraz siedzimy we francji pilnujac dziecakow i nie mamy zbyt wielu okazji aby kozystac z internetu.
Ale obiecujemy nadrobic zaleglosci pod koniec sierpnia bo teraz jet to naprawde, naprawde trudne !!!
Pozdrawiam w imieniu siostr pieczokas :*

poniedziałek, 6 lipca 2009

>> kasza dejneka



Kolejny z pestowych przepisów czyli kasza dejneka. Jedna z moich ulubionych potraw mimo że przez większa cześć mojego życia byłam zdeklarowaną przeciwniczką kaszy gryczanej i wszelkiego zła z nią związanego :) dzięki temu przepisowi nieznacznie zmodyfikowanego przez moja siostrę stałam się gorąca i gorliwą wyznawczynią mocy kaszy gryczanej. Siła prostoty, przywodzi na myśl wakacje na Ukrainie...

> 3 woreczki kaszy gryczanej, bądź po prostu 300 g
> 2 - 3 cebule
> olej rzepakowy
> 200 g śmietany 30%
> jajo
> 400 g chudego twarogu
> 6 średnich pomidorów
> natka pietruszki
> świerzo zmielony czarny pieprz
> sól

Kaszę w woreczkach gotujemy 13 minut, taka gotowana w tradycyjny sposób powinna być na sypko raczej niedogotowana niż miękka. Cebulę siekamy dosyć drobno i smażymy-dusimy aż będzie ciemno złocista, miękka i słodka. W śmietanę ucieramy z twarogiem i jajkiem, dodajemy do nich skarmelizowaną cebulę, świeżo zmielony czarny pieprz i odrobinę soli. Pomidory kroimy w średnio grube plastry. wszystkie składniki dzielimy na trzy części i układamy warstwowo: kaszę, pomidory, masę serowo-śmietanowo-cebulową. pieczemy w rozgrzanym do 180 stopni piekarniku aż górna warstwa się ozłoci ( około pół godziny ).Po nałożeniu na talerz posypujemy posiekaną natką pietruszki.