niedziela, 11 stycznia 2009

>> kotleciki cukiniowe


Zweganizowana wersja placków cukiniowych Seby, które to jadłyśmy podczas ostatniej wizyty u Skofji. Jajka postanowiłam zastąpić mąką kukurydzianą i otrębami a cukinie pozostawić w skórkach...

> 2 średniej wielkości cukinie
> przyzwoitych rozmiarów marchewka
> czerwona cebula
> 2 łyżki mąki kukurydzianej
> 2 łyżki otrębów pszennych
> łyżka zarodków pszennych
> sól
> pieprz czarny
> oliwa do smażenia


Umyte cukinie i marchew trzemy na drobnej tarce, po czym starannie odciskamy i wylewamy sok, cebule siekamy w miarę drobno. Wszystko mieszamy razem z mąką kukurydzianą, otrębami i zarodkami pszennymi, doprawiamy solą i pieprzem. Dajemy masie chwilę czasu aby "odpoczęła". Na rozgrzaną oliwę kładziemy uformowane kotleciki i smażymy z obu stron, bardzo ostrożnie je przewracając aby się nie rozwaliły :) dobrze smakują w towarzystwie pikantnego sosiku, może być taki na bazie sojonezu z chili, albo imbirowo - pomidorowego, możliwe że niezłe byłyby w bułce, lecz zbyt szybko znikają z talerza

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

hehehe warszawka żródlem inspiracji kulinarnych bardzo siem cieszem:)

Anonimowy pisze...

Jestem fanem robienia kotletów z czego się tylko da. Zajebiaszcze :)

michu

pieczoki pisze...

To nas cieszy Michu, a będzie więcej!!!