poniedziałek, 6 lipca 2009

>> kasza dejneka



Kolejny z pestowych przepisów czyli kasza dejneka. Jedna z moich ulubionych potraw mimo że przez większa cześć mojego życia byłam zdeklarowaną przeciwniczką kaszy gryczanej i wszelkiego zła z nią związanego :) dzięki temu przepisowi nieznacznie zmodyfikowanego przez moja siostrę stałam się gorąca i gorliwą wyznawczynią mocy kaszy gryczanej. Siła prostoty, przywodzi na myśl wakacje na Ukrainie...

> 3 woreczki kaszy gryczanej, bądź po prostu 300 g
> 2 - 3 cebule
> olej rzepakowy
> 200 g śmietany 30%
> jajo
> 400 g chudego twarogu
> 6 średnich pomidorów
> natka pietruszki
> świerzo zmielony czarny pieprz
> sól

Kaszę w woreczkach gotujemy 13 minut, taka gotowana w tradycyjny sposób powinna być na sypko raczej niedogotowana niż miękka. Cebulę siekamy dosyć drobno i smażymy-dusimy aż będzie ciemno złocista, miękka i słodka. W śmietanę ucieramy z twarogiem i jajkiem, dodajemy do nich skarmelizowaną cebulę, świeżo zmielony czarny pieprz i odrobinę soli. Pomidory kroimy w średnio grube plastry. wszystkie składniki dzielimy na trzy części i układamy warstwowo: kaszę, pomidory, masę serowo-śmietanowo-cebulową. pieczemy w rozgrzanym do 180 stopni piekarniku aż górna warstwa się ozłoci ( około pół godziny ).Po nałożeniu na talerz posypujemy posiekaną natką pietruszki.


7 komentarzy:

wegetarinka pisze...

podoba mi się :)

Icantbelieveitsvegan pisze...

Kasza jest super:) uwielbiam gryczaną najbardziej ze wszystkich kasz

Dziwnograj pisze...

Pif Paf! Ustrzeliłam Cię i zapraszam do zabawy

http://peginthejar.blogspot.com/2009/07/ancuszek-d.html
Taka gra żeby poznać siebie wzajemnie ^^

Dziwnograj pisze...

A co do przepisu. Kiedyś kochałam pesto, a nagle trach i przestało mi smakować. Za to kaszę gryczaną (jak wszystkie kasze) ubóstwiam. Może się skuszę, ale widzę ,że sporo wyjdzie z tego przepisu. Ile porcji tak na oko? :)

Anonimowy pisze...

Cześć! Moja Babcia pochodzi z Białorusi i ma panieńskie nazwisko- Dajneko. Kasza Dajneka - i korzenie wschodnie - wypróbujemy :) Dzięki.
Pozdrawiam zou

mysia m pisze...

Kasza gryczana nie jest moją mocną stroną.. smakową, ale w tym połączeniu może być naprawdę inna. Bardzo ciekawe!

Lucyna pisze...

Polecamy, to danie jest naprawde pyszne :D