poniedziałek, 9 maja 2011

>> zapiekanka z bakłażana


Proste a zarazem wyrafinowane danie, którego pierwszy raz zasmakowałam we Francji. Najlepiej smakuje w towarzystwie świeżej bagietki.



> 1 duży bakłażan
> koncentrat pomidorowy bądź pomidory w puszce
> tarty ser żółty, bądź mozarella
> ząbek czosnku
> zioła prowansalskie
> sól
> oliwa do smażenia

Bakłażana kroimy w plastry, nacieramy solą i zostawiamy na 10 minut żeby pozbyć się goryczki. Obmywamy z nadmiaru soli i smażymy na dobrze rozgrzanej oliwie z dwóch stron. Na tej samej patelni podsmarzamy czosnek, dodajemy pomidory i zioła prowansalskie. Plastry bakłażana układamy w naczyniu żaroodpornym i zalewamy sosem, posypujemy serem. Zapiekamy ok. 15 minut.

8 komentarzy:

marja pisze...

apetitoso, ślinka ciecze

kaiserka pisze...

Pyszny przepis,i z tym serem na wierzchu wyglada bardzo smakowicie!
Mam nadmiar baklazana,na pewno wyprobuje!:)
Pozdrawiam!:)

Trzcinowisko pisze...

W kontekście tego przepisu szalenie się cieszę że kupiłam dzisiaj baklażana:)

Kasia pisze...

uwielbiam bakłażana a z czosnkiem i ziołami to już w ogóle pycha :)

Islenskii pisze...

ah, jak dobrze, że niezapominamy o bakłażanie

siedlisko pisze...

uwielbiam bakłażany pod każdą postacią :)

mysia m pisze...

to zjem w weekend! ale pychota!

Tata pisze blog pisze...

Ostatnio taką jedliśmy, potwierdzam, pyszna :))